Ze świata

Indie: Młody człowiek okazuje wdzięczność Bogu

IndieZabójstwo hinduskiego lidera w sierpniu 2008 roku wywołało potężną falę aktów przemocy wobec chrześcijan w stanie Orisa. Niepokoje spowodowane zabójstwem stworzyły hinduskim bojówkarzom doskonałą okazję do próby położenia kresu działalności ewangelizacyjnej. Fale przemocy rozchodziły się gwałtownie po całym stanie, powodując zniszczenie tysięcy należących do chrześcijan domów oraz kościołów. Ponad 100 000 wierzących musiało ubiegać się o rządową ochronę lub ukrywać się w dżungli.

Jisaya miał zaledwie 6 lat, kiedy jego rodzina została wypędzona z terytorium Orisy

podczas pogromów w 2008 roku. „Byliśmy wtedy tacy bezsilni”- mówi patrząc z perspektywy czasu. Rodzinie Jisayi pomógł w zapewnieniu środków do życia Sideras International School, jeden z domów dziecka wspieranych przez kanadyjską misję The Voice of the Martyrs. Wyrwani ze swej rodzinnej ziemi, rodzice chłopca kontynuowali pomimo wszystko swoją służbę, wdzięczni za opiekę i edukację, jaka została zapewniona ich synowi dzięki ofiarodawcom kanadyjskiego VOMu.

Niedawno, 13-letni obecnie Jisaya napisał do nich takie słowa: „(Bóg) szczodrze błogosławi mi w nauce jak również w życiu osobistym. Dzięki Jego łasce i miłosierdziu odniosłem sukcesy w szkole. Pozwolił mi doświadczyć swojej obecności w moim życiu wczoraj, dzisiaj, i mam nadzieję… pozwoli również w przyszłości”.

Wiele ofiar fali przemocy z 2008 roku odczuwa jej skutki do dzisiaj. Niestety, groźba powtórzenia się takiego pogromu na chrześcijanach wciąż spędza im sen z powiek. Wielu wierzących, oskarżonych o „wymuszanie nawróceń”, bezlitośnie spalono wtedy żywcem.

Chrześcijanie nie mogą zbytnio liczyć na pomoc i ochronę rządu,

ponieważ indyjskie prawa dotyczące „wolności religijnej” wymierzone są w rzeczywistości przeciwko nim. Jednak Bóg nieustannie przypomina im, że nie są samotni i że, podobnie jak w przypadku Jisayi, ich cierpienie nie pójdzie na marne, ale jak sam obiecał, zostanie użyte dla większego błogosławieństwa.

Módlmy się za rodziny męczenników, aby nie zabrakło im odwagi oraz prośmy Boga o zaspokojenie ich potrzeb. Pamiętajmy też w modlitwie o tych wszystkich mężczyznach i kobietach, którzy z oddaniem i miłością troszczą się o dzieci prześladowanych. Niech Pan udzieli im mądrości i wytrwałości w ich ważnej pracy dla rozszerzania się Ewangelii. Módlmy się również o otwarte drzwi i serca, aby przesłanie Ewangelii dotarło do milionów mieszkańców Indii, tak bardzo bez niej zagubionych.

Źródło: The Voice of the Martyrs Kanada
za Głos Prześladowanych Chrześcijan

pokaż więcej

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button