Prześladowania

Indie: hinduski przywódca grozi chrześcijanom nową falą prześladowań

Przywódca hinduskiej organizacji nacjonalistycznej rozpoczął narodową kampanię przeciwko „przymusowym” nawróceniom na chrześcijaństwo. Krzyż

W jednym z wywiadów Milind Parande, sekretarz generalny Światowego Komitetu Hindusów (Vishwa Hindu Parishad), twierdził, że hindusi są zmuszani do przyjmowania chrześcijaństwa i islamu.

– Misjonarze chrześcijańscy niszczą starożytną kulturę i rdzenną religię tubylców – powiedział Parande w rozmowie z Times of India. – Uciekają się do handlu hinduskimi dziećmi. Nasza organizacja nie pozwoli, żeby tak okropny spisek się powiódł.

– Wracają także takie problemy jak tzw. miłosny dżihad, czyli namawianie hindusek do brania ślubu z muzułmanami. Co roku przywracamy do hinduizmu przynajmniej 2 tys. osób, które zmieniły wyznanie.

Kilka indyjskich stanów od dziesiątek lat ma w swoim prawodawstwie drakońskie ustawy przeciwko zmianom wyznania, nazywane uchwałami o wolności religijnej, jednak jak dotąd żaden chrześcijanin nie został skazany za zmuszenie kogoś do nawrócenia się.

Większość ataków na chrześcijan przebiega pod pretekstem walki z rzekomym „zmuszaniem” hindusów do przyjęcia wiary chrześcijańskiej.

Według grupy International Christian Concern zajmującej się walką z prześladowaniami indyjskie dane na temat ludności zaprzeczają spiskowi o masowych nawróceniach na chrześcijaństwo. „W 1951 r. odbył się pierwszy spis ludności po uzyskaniu przez Indie niepodległości. Chrześcijanie stanowili wtedy 2,3% indyjskiej populacji. Według ostatniego spisu ludności, który odbył się w 2011 r., chrześcijanie nadal stanowią 2,3% populacji”.

Ataki na chrześcijan są coraz częstsze odkąd w 2014 r. premierem został Narendra Modi z nacjonalistycznej hinduskiej partii Bharatiya Janata.

Jak odnotowała organizacja Open Doors, „od 2014 r., czyli odkąd obecna partia rządząca znalazła się u władzy, ataki na chrześcijan stają się coraz częstrze. Hinduscy radykałowie atakują chrześcijan, często ponosząc bardzo małe konsekwencje lub pozostając bezkarnymi”. Indie zajmują 10. miejsce na stworzonej przez organizację liście krajów, w których chrześcijanom żyje się najgorzej.

„Hinduscy nacjonaliści uważają, że jeśli jest się obywatelem Indii, to trzeba wyznawać hinduizm, więc każde inne wyznanie, także chrześcijaństwo, jest postrzegane jako niehinduskie. Osoby, które pochodzą z rodzin wyznających hinduizm lub religie plemienne i które nawracają się na chrześcijaństwo są często okrutnie prześladowane przez członków rodziny i swoje społeczności”, dodaje Open Doors.

Według organizacji, w ciągu ostatniego roku codziennie atakowany był tam przynajmniej jeden chrześcijanin.

Tego miesiąca władze w stanie Karnataka na południu Indii zlikwidowały posąg Jezusa i 14 krzyży z należącego do chrześcijan terenu po tym, jak grupa hinduskich radykałów zarzuciła chrześcijanom używanie znajdującego się tam centrum do nawracania ludzi.

Prawie czterometrowy posąg i krzyże zostały usunięte z Mahima Betta, gdzie znajdowały się cmentarz i centrum katolickie.

W rozmowie z indyjskim kanałem informacyjnym J.A. Kanthraj, rzecznik archidiecezji w Bangaluru, powiedział, że władze skontaktowały się niedawno ze wszystkimi społecznościami i informowały, że pojawiły się skargi odnośnie nawróceń. Ludzie odpowiadali jednak, że taki problem nie istnieje, a żadne nawrócenia nie mają miejsca. Mimo to jeden z urzędników pojawił się później na tamtym terenie z policją i koparką. Bez żadnego ostrzeżenia, ani pisemnego, ani ustnego, zlikwidowano posąg i stacje drogi krzyżowej.

Podczas swojej pierwszej wizyty w Indiach prezydent Donald Trump chwalił rządy Modiego i jego chęć do rozmowy o wolności religijnej. Podczas pobytu Trumpa w Delhi, stolicy kraju, miało miejsce wiele aktów przemocy na tle religijnym.

Ok. 15 km od Hyderabad House w Delhi, gdzie spotkali się Trump i Modi, w wyniku aktów przemocy zginęło przynajmniej 53 osoby, głównie przynależące do mniejszości muzułmańskiej. Podczas konferencji Trump powiedział dziennikarzom, że wraz z Modim rozmawiali długo o wolności religijnej. Prezydent USA powiedział też, że naprawdę wierzy, że premier Indii chce tej wolności.

Autor: Anugrah Kumar

Źródło: The Christian Post

pokaż więcej

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button