Indie: Chrześcijanin zwolniony z więzienia po 10 latach
Gdy w sierpniu 2008 r. został zamordowany popularny hinduski przywódca religijny Swami Lakshmanananda Saraswati, do zamachu przyznali się maoiści. Mimo to bojówki hinduistów zwróciły swój gniew przeciwko chrześcijanom w stanie Orisa. Wybuchły zamieszki, szczególnie silne w okręgu Kandhamal.
Setki chrześcijan zostało zamordowanych,
tysiące musiało uciekać ze swych domów, a około 1400 domów, 90 kościołów oraz liczne przedsiębiorstwa zostały zniszczone. Nasza partnerska misja The Voice of the Martyrs z Kanady zapewniła pomoc humanitarną oraz długoterminowe wsparcie dla wielu osieroconych wskutek zamieszek dzieci.
Wkrótce po ataku władze aresztowały siedmiu chrześcijan, a w późniejszym czasie jednego maoistę. Wszyscy oni zostali uznani przez sąd winnymi morderstwa Swamiego i skazani na karę dożywocia. Przez kolejne 10 lat skazani chrześcijanie zapewniali o swojej niewinności, jednak bez skutku, a składane apelacje były odrzucane. Jeden z nich, Gornath Chalanseth, odwołał się do Sądu Najwyższego stanu Orisa, ale odwołanie zostało odrzucone w grudniu zeszłego roku. W końcu zwrócił się do Sądu Najwyższego Indii, który 21 maja orzekł na jego korzyść, dzięki czemu Gornath został zwolniony za kaucją.
„Moja radość jest niewysłowiona” – zawołał Gorrnath, witany przez żonę i innych ludzi przy bramach więzienia. Jednocześnie w jego myślach pozostaje szóstka więzionych nadal chrześcijan. „Cieszę się z odzyskania wolności, ale w więzieniu wciąż pozostają niewinni ludzie”- powiedział. Gornath nie został całkowicie uniewinniony, nie musi już jednak wracać do więzienia, chyba że nakazałby to Sąd Najwyższy.
Chwalmy Boga za ten korzystny wyrok i uwolnienie Gornatha. Wstawiajmy się nadal za pozostałymi skazanymi i ich rodzinami. Módlmy się, aby prawda została ujawniona i aby niesłusznie oskarżeni zostali w pełni oczyszczeni z zarzutów.
Źródła: World Watch Monitor, AsiaNews, The Citizen
za Głos Prześladowanych Chrześcijan