Ze świata

Indie chcą waluty cyfrowej, Chiny w połowie drogi – nadchodzi globalna kontrola

News 24_02_2022

Indie zamierzają wprowadzić wspierane rządowo cyfrowe pieniądze, tworząc cyfrową wersją swojej waluty rupii.

Indyjski minister finansów Nirmala Sitharaman ogłosił te plany na początku lutego, twierdząc, że ten krok ma umocnić internetową gospodarkę kraju.

„Wprowadzenie cyfrowej waluty banku centralnego stanie się potężną siłą napędową dla gospodarki cyfrowej” – powiedział Sitharaman. „Waluta cyfrowa będzie też drogą do bardziej skutecznego i tańszego systemu zarządzania walutą. Z tego powodu proponujemy wprowadzenie cyfrowej rupii przy użyciu tzw. łańcucha blokowego i innych technologii, którą Bank Rezerw Indii zacznie emitować już w latach 2022-23”.

Nadal trzeba ustalić szczegóły rządowego planu, chociaż przedstawiciele rządu mają nadzieję, że w ciągu dwóch miesięcy uda się rozpocząć program testowy.

Obok waluty chińskiej, indyjska waluta cyfrowa prawdopodobnie będzie jedną z najbardziej zauważalnych na świecie.

Redaktor finansowy CBN News, Drew Parkhill, w programie CBN Newswatch z czwartku 10 lutego wyjaśnił, że indyjska waluta cyfrowa będzie walutą cyfrową banku centralnego.

„Innymi słowy, będzie to wersja online wydawanych pieniędzy” – powiedział Parkhill. „Zamiast papieru, zamiast monet, wszystko będzie online. Będzie to oficjalna waluta rządowa, ale w wersji online”.

„Pomysł w pewnych kręgach jest taki, że z czasem wszystkie transakcje będą toczyć się online. Wszystkie transakcje staną się transakcjami cyfrowymi” – wyjaśnił. „Wtedy, pieniądz papierowy ostatecznie zaniknie, a cyfrowa waluta banku centralnego to krok w tym kierunku”.

Wzbudza obawy

Parkhill zauważył też, że program indyjskiej waluty cyfrowej wzbudza obawy dotyczące prywatności.

„Szczegóły nie są jasne. Co z prywatnością?” – pyta. „Czy rząd może śledzić wszystko, co robisz online, skoro to waluta wyłącznie cyfrowa? Kto będzie w stanie to obserwować? Firmy? Banki? Rząd? Ile będziesz mieć prywatności? To wielkie obawy. Ale nie tylko w Indiach; Chiny oczywiście zdążają w tym samym kierunku i również tam istnieją te same obawy”.

Jak donosiło CBN News, waluta fizyczna nazywana jest „ostatnim bastionem prywatności” w Chinach, ponieważ w dużej mierze jest niemożliwa do wyśledzenia, i prawdopodobnie będzie to jednym z powodów, dlaczego chiński rząd będzie chciał zupełnie się jej pozbyć.

Cyfrowa waluta Chińskiej Republiki Ludowej ma być emitowana przez bank rządowy.

Tymczasem, zdaniem amerykańskiego kongresmena Michaela McCaul’a (przedstawiciel Republikanów z Teksasu), czołowego Republikanina w Komitecie Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów, waluta cyfrowa zapewni chińskiemu rządowi bezprecedensowy dostęp do transakcji finansowych obywateli.

„Da im to dane dotyczące zachowań i sposobu wydawania pieniędzy”- powiedział McCaul w rozmowie z CBN News.

Pekin będzie też mógł śledzić wydatki w czasie rzeczywistym.

„Przyjdzie moment, gdy Ludowy Bank Chin, bank centralny ich kraju, będzie mógł patrzeć, zaglądać w każdą pojedynczą transakcję, co każdy robi, 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu” – ostrzegł Erik Bethel, były amerykański dyrektor wykonawczy Banku Światowego.

To znaczy, że jeśli jesteś działaczem praw człowieka lub chrześcijaninem, władze mogą użyć nowej technologii, by cię ukarać, jeśli będziesz angażować się w czynności, które uznają za antyrządowe.

„Wszędzie mają kamery, system kredytu społecznego, a jeśli doprowadzą do cyfryzacji swoich pieniędzy, gdy nie będzie już żadnej fizycznej waluty, będą w stanie śledzić każdą transakcję dokonywaną w chińskiej walucie, i będą mogli cię odciąć, po prostu odciąć, jeśli uznają, że nie podoba im się to, kim jesteś, lub w co wierzysz” – powiedział Sam Brownback, były ambasador USA ds. międzynarodowej wolności religijnej.

„Ta technologiczna zdolność jest czymś, czego rząd nigdy wcześniej nie miał. Zawsze musieli zwracać się do firm i mówić: ‘Odetnijcie tego czy tamtego’” – wyjaśnił w rozmowie z CBN News Yaya Fanusie, były analityk CIA ds. gospodarki i anty-terroryzmu. „Myślę, że teraz, jak za przysłowiowym pstryknięciem, chiński rząd będzie mógł zmuszać ludzi do podporządkowania się przez odcinanie dostępu do pieniędzy”.

W końcu, amerykańskie i inne zagraniczne firmy robiące interesy w Chinach będą musiały posługiwać się nowym, rządowym systemem płatności opartym na walucie cyfrowej. Ambicją Pekinu jest ostateczne wyparcie globalnej dominacji amerykańskiego dolara przez cyfrowy yuan.

Inwigilacji obywateli

Sądząc na podstawie historii, niektórzy Amerykanie, jak kongresmen Mike Waltz (Republikanin, Floryda) uważają, że Chiny z radością podzielą się swoją technologią z innymi grabieżczymi reżimami, które dążą do usprawnienia swojej umiejętności inwigilacji obywateli.

„Inne kraje w Afryce, na Bliskim Wschodzie i gdzie indziej będą kontrolować swoich obywateli zgodnie z chińską wersją rządu, lecz wtedy dane będą wracać do Pekinu, który dosłownie, przez rozpoznawanie twarzy i głosu, będzie monitorować świat” – powiedział Waltz.

Jak donosiło wcześniej CBN News, sekretarz skarbu USA, Janet Yellen, zwróciła uwagę, że administracja Bidena jest zainteresowana rozszerzeniem badań nad stworzeniem cyfrowego dolara.

Tymczasem inni eksperci ostrzegają, że istnieją powody związane z inwigilacją, by nie używać cyfrowej waluty. Wyobraź sobie, że szpiegują cię przez to, jak używasz swojej karty kredytowej. Przy pewnych rodzajach cyfrowych pieniędzy, bank, a nawet rząd, będzie wiedzieć o każdym zakupie, jakiego dokonasz.

Autor: zespół CBN News

Źródło: CBN News

Podobne: Chiny u progu eliminacji gotówki, pchają świat w kierunku pełnej inwigilacji rządowej
Inne: Indie: Coraz więcej przypadków agresji wobec Chrześcijan

pokaż więcej

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button