Ze świata

Holenderscy lekarze pozwolili, by 17-letnia ofiara gwałtu popełniła samobójstwo

w związku z ogromnym cierpieniem emocjonalnym

Instagram/Noa Pothoven

Siedemnastolatka, która jako dziecko została wielokrotnie zgwałcona, odebrała sobie życie po tym, jak lekarze przyznali, że przechodzi przez emocjonalne cierpienie niemożliwe do zniesienia. Pozwolili, by dziewczyna zagłodziła się na śmierć.

Noa Pothoven cierpiała na bardzo silny zespół stresu pourazowego, depresję i anoreksję od momentu, kiedy padła ofiarą okrutnych ataków seksualnych w wieku 11, 12 i 14 lat.

30 maja, tuż przed śmiercią, nastolatka opublikowała na Instagramie ostatni post, w którym wyjaśniła, dlaczego chce odebrać sobie życie.

„W ciągu maksymalnie 10 dni umrę. Po latach nieustającej walki to wszystko się skończy”, napisała. „Od pewnego czasu nie jem i nie piję, jako że po wielu rozmowach zadecydowana, że czas mnie uwolnić, ponieważ moje cierpienie jest nie do zniesienia”.

Pogrążona w rozpaczy i depresji, Pothoven powiedziała, że na samym początku skontaktowała się z kliniką Life End w Hadze, nie mówiąc nic swoim bliskim, ponieważ bardzo się wstydziła. W tamtym momencie nie wydano zgody na to, aby odebrała sobie życie, jednak jej anoreksja się pogarszała.

W swoim ostatnim poście napisała, że „tak naprawdę nie byłam żywa aż tak długo”, biorąc pod uwagę traumatyczne przeżycia.

Pothoven powiedziała wcześniej jednej z holenderskich gazet (the Gelderlander), że odkąd padła ofiarą ataków, nieprzerwanie dręczył ją strach i wstyd. Teraz ból stał się naprawdę wyniszczający, a jej ciało przestawało funkcjonować w związku z przedłużającym się okresem wygłodzenia.

– Każdego dnia przeżywam na nowo ten strach i ból – powiedziała. – Cały czas jestem przerażona, czujna. Nadal czuję, jakby moje ciało było brudne.

Przed śmiercią Noa napisała nagrodzoną autobiografię, w której szczegółowo opisała swoje przerażające doświadczenia i walkę z chorobą psychiczną i zaburzeniami odżywiania.

Pothoven powiedziała, że pragnie pomagać bezbronnym dzieciom w Holandii, które są ofiarami przemocy. Zachęcała do tworzenia klinik specjalistycznych, w których najmłodsi mogliby uzyskać pomoc po przeżyciu traumatycznego wydarzenia. Takich placówek jest w Holandii bardzo mało.

Według The Sun, holenderska minister Lisa Westerveld odwiedziła będącą w strasznym stanie dziewczynę, kiedy jej organy przestawały funkcjonować przez ciągłą walkę z anoreksją.

– Dobrze było znów ją zobaczyć. To jest takie nierealne – powiedziała Westerveld. – Noa była niesamowicie silna i otwarta. Nigdy jej nie zapomnę. Będziemy kontynuować jej walkę.

„Wciąż oddycham, jednak już nie żyję”, napisała w swoim ostatnim poście ofiara gwałtu. „Nie próbujcie mnie przekonywać, że to nie jest dobre. To moja decyzja, ostateczna. Miłość w tym przypadku oznacza, że pozwala się komuś odejść…”.

„To już koniec”.

Choć Pothoven nie otrzymała leków, które przyspieszyłyby jej śmierć, w Europie zdarzają się przypadki samobójstwa wspomaganego medycznie związanego z problemami psychicznymi. W 2018 roku, na początku stycznia, 29-letniej Aurelii Brouwer podano śmiertelną dawkę leków po tym, jak przez większość swojego życia musiała zmagać się z wyniszczającą depresją.

Zgodnie z holenderskim prawem, dzieci powyżej 12 roku życia mogą poddać się samobójstwu wspomaganemu, jeśli lekarze określą ich cierpienie jako „nie do zniesienia”, a ich stan nie wskazuje na możliwość poprawy. Te kryteria mogą być stosowane zarówno w przypadku chorób fizycznych, jak i psychicznych.

Według DutchNews.nl, w 2016 roku w Holandii eutanazji poddanych zostało 6091 osób. Jest to kraj z najbardziej liberalnymi przepisami dotyczącymi samobójstwa wspomaganego. Ta liczba stanowiła 4% wszystkich zarejestrowanych w tamtym roku w Holandii zgonów.

W lutym w stanie New Jersey zalegalizowano samobójstwo wspomagane; przepisy wejdą w życie 1 sierpnia tego roku. Inne stany, które przyzwalają na ten proceder, to między innymi Kalifornia, Kolorado, Oregon, Vermont, Hawaje i Waszyngton.

Autor: Will Maule, Faithwire

Źródło: CBN News

pokaż więcej

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button