Eksplozja ruchu „Boży człowiek” po ukaraniu zawodnika NFL grzywną: „To pokazuje Bożą moc”
Zawodnik NFL Demario Davis z New Orleans Saints oddaje całą chwałę Bogu za powstanie prężnie rozwijającego się ruchu, zapoczątkowanego przez jego opaskę na głowę z napisem „Boży człowiek”.
NFL ukarała Davisa grzywną 7 tysięcy dolarów za to, że podczas meczu 22 września miał na głowie pod kaskiem opaskę z napisem „Boży człowiek”. Po publicznym, ostrym sprzeciwie, NFL ostatecznie się wycofała, lecz zanim do tego doszło, Liga niechcący doprowadziła do powstania nowego ruchu o tej samej nazwie, podsycanego przez Demario Davisa i jego zwolenników.
Jak informuje „Fox News”, Davis nigdy nie przypuszczał, że jego sprawa przyciągnie tak wiele uwagi. Zawodnik NFL podjął trudną decyzję, by podporządkować się Lidze i zrezygnować z noszenia opaski, postanowił jednak wydobyć dobro z tej sytuacji.
Opisując swoje zmaganie z tą decyzją, Davis powiedział: „Byłem w konflikcie, bo mocno w to wierzę, a nie mogę tego robić. A ponieważ napis głosi to co głosi, naprawdę nie chcę jej zdejmować”.
Wtedy sobie uświadomił, że może posłuchać NFL i nadal przynosić Bogu chwałę. „Byłoby właściwe, gdybym był posłuszny i postąpił przepisowo. Jednak pomyślałem: 'Bóg odbierze chwałę z tej opaski, czy będę ją nosił, czy nie'”.
Davis wykorzystał rozgłos wokół faktu otrzymania grzywny, by sprzedawać opaski „Boży człowiek”, zbierając pieniądze na rozbudowę oddziału pomocy doraźnej w szpitalu w Jackson w Mississippi. Postanowił, że cały dochód ze sprzedaży opasek przeznaczy na rozwój oddziału.
„Razem z moją drużyną wpadliśmy na pomysł, by sprzedawać opaski i wykorzystać je w celach charytatywnych. Współpracuję ze szpitalem św. Dominika, któremu pomagam zbierać pieniądze na oddział pomocy doraźnej” – powiedział.
„Podczas pierwszego meczu zebrano 30 tysięcy dolarów za opaski po 25 dolarów za sztukę. Obecnie mamy 60 tysięcy dolarów, a za każdy zebrany dotąd dolar szpital dostaje grant o tej samej wysokości, aż do miliona. Dlatego w sumie mamy już 120 tysięcy dolarów”.
Liczba osób, które wspierają Davisa i jego cel, stale rośnie.
Uczniowie katolickiej szkoły św. Louisa Króla Francji w Metairie w Louisianie zrobili własne opaski z napisem „Boże dziecko”. Dołączyli do nich nauczyciele, zakładając opaski „Boża kobieta” i „Boży mężczyzna”.
„To było niesamowite, niewiarygodnie było patrzeć, jak dzieciaki robią papierowe opaski. Jeśli one się angażują, wiesz, że to autentyczne” – powiedział Davis.
Davis przyznaje, że to nie on zaczął tę kampanię, ale Bóg.
„To po prostu pokazuje Bożą moc. Nigdy bym nie pomyślał, że ten cały ruch się rozwinie, a dzieje się to nie tylko tu, w Nowym Orleanie, ale w całym kraju” – zakończył.
Autor: Andrea Morris
Źródło: CBN News