Ze świata

Egipt: Nie ma boga prócz Allaha, chrześcijanie są wrogami boga

EgiptW sobotę, 7 maja 2011 roku salafiści zaatakowali kościół pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny w dzielnicy Imbaba w Gizie pod pretekstem, iż w kościele jest przetrzymywana kobieta, jakoby konwertytka na islam. Kiedy okazało się, że kobiety nie ma w kościele, islamiści wpadli w szał oskarżając chrześcijan o zmianę miejsca jej ukrycia. W wyniku tego, kościół, trzy domy i pięć sklepów należące do chrześcijan zostały spalone, a przemocy towarzyszyły okrzyki „nie ma boga prócz Allaha, chrześcijanie są wrogami boga”.

W starciu brało udział dwa tysiące salfistów i około tysiąca chrześcijan, używano broni palnej i koktajlów Mołotowa pozostawiając kilkanaście osób zabitych i ponad pięćdziesiąt rannych.

Wojsko przyglądało się napaści z boku w akcie bezradności strzelając w powietrze.

W niedzielę, 8 maja 2011 roku, Najwyższa Rada Wojskowa podała do publicznej wiadomości w komunikacie nr 48, że 190 osób (muzułmanie i chrześcijanie) zostanie skierowanych do prokuratury wojskowej jako winnych zamieszek, a spalony kościół zostanie odbudowany.

Salafiści, po obaleniu reżimu Mubaraka wykorzystują każdą sytuację do manifestacji swoich sił i chęci budowania systemu politycznego na wzór islamski. W kwietniu tego roku zblokowali linie kolejowe w znak protestu mianowania chrześcijanina na gubernatora województwa Kena w Górnym Egipcie, twierdząc iż „niewierny” nie może pełnić takiej funkcji. Ich nacisk powiódł się, mianowanie nowego gubernatora zostało zawieszone. Po śmierci Osamy bin Ladena, salafiści ogłosili go „świętym męczennikiem” żądając zemsty za jego śmierć.

Manifestacja poparcia dla bin Ladena przerodziła się w akt agresji przeciw chrześcijanom, którzy rzekomo mieliby przetrzymywać konwertytę na islam. Po przesłuchaniu przez policję, szejk salafistów w dzielnicy Imbaba, powiedział, iż historia tej kobiety to fikcja stworzona w celu pogłębienia konfliktów na tle religijnym.

Ashraf Benyamin

pokaż więcej

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button