Ze świata

Działacze LGBT wzywają Bidena do pozbawienia akredytacji szkoły chrześcijańskie

lgbt

Jedna z wiodących, amerykańskich organizacji działających na rzecz LGBT wezwała prezydenta Joe Bidena i jego administrację do rozwoju polityki, która pozbawiłaby akredytacji chrześcijańskie szkoły wyższe, podtrzymujące zasady i stanowiska przeciwne homoseksualizmowi.

Organizacja Human Rights Campaign (HRC) umieściła ten postulat w wydanym w 2020 roku dokumencie „Blueprint for Positive Change” (Strategia dla pozytywnej zmiany), obejmującym 85 zaleceń politycznych i legislacyjnych dla potencjalnej administracji Bidena. Dokument pojawił się w związku z obietnicami, które Biden składał w czasie całorocznej kampanii wyborczej, o promowaniu „równości LGBT” w Stanach Zjednoczonych i na całym świecie.

Jedno z zaleceń proponuje eliminację anty-dyskryminacyjnych zwolnień dla religijnych szkół wyższych, które popierają biblijną definicję małżeństwa lub nie spełniają „wymogów naukowego programu nauczania”.

Al Mohler, rektor Południowego Baptystycznego Seminarium Teologicznego w Louisville w Kentucky, twierdzi, że utrata akredytacji zrujnuje szkoły chrześcijańskie.

Zdaniem Mohlera, rodzaj polityki, za którą opowiada się HRC, może zmusić instytucje religijne „do rezygnacji”.

We wpisie na blogu, Mohler przekonywał, że szkoły wyższe potrzebują akredytacji agencji zatwierdzonych przez rząd, by pokazać, że mogą dać studentom użyteczne wykształcenie. Jeśli szkoła nie będzie akredytowana, inne placówki edukacyjne w wielu przypadkach nie będą akceptować kredytów transferowych, a pracodawcy nie będą zatrudniać swoich absolwentów.

Próby zmuszenia do rezygnacji z fundamentalnych doktryn biblijnych

„Jeśli Human Rights Campaign osiągnie swoje cele dotyczące stosowanej polityki, instytucje religijne będą zmuszone do rezygnacji z fundamentalnych doktryn religijnych i teologicznych, albo będą marginalizowane” – napisał. „Tego typu polityka idzie jeszcze dalej, niż na przykład próby pozbawienia federalnego finansowania i pomocy studenckiej instytucjom, które nie ulegną ruchowi LGBTQ”.

Mohler dodaje, że wspomniany prze HRC program edukacyjny oparty na osiągnięciach nauki odnosi się do naukowych twierdzeń na temat seksualności.

„Pod kątem akredytacji, to bomba atomowa” – napisał Mohler. „Human Rights Campaign celuje w problem orientacji seksualnej i tożsamości płciowej, ukrywając je w języku 'nauki'”.

We wstępie do dokumentu, HRC twierdzi, że Trump błędnie zinterpretował prawo na korzyść chrześcijan.

„Administracja [Trumpa] stale błędnie oddaje prawo w regulacjach federalnych, notatkach prawnych i czynnościach dotyczących sporów sądowych” – napisano. „Te skoordynowane ataki na prawa cywilne wykorzystują tradycyjnie ograniczone zaangażowanie publiczne w federalne działania prawne i postępowania administracyjne, łamiąc zaufanie publiczne”.

„Administracja Trumpa musi usunąć z Departamentów te szkodliwe regulacje, przywrócić mocne zabezpieczenia, których bronił prezydent Obama, i z powrotem sprowadzić Stany Zjednoczone na ścieżkę ku równości dla wszystkich ludzi LGBTQ” – kontynuowało HRC.

Przedstawiona w dokumencie lista obejmuje delegalizację odmowy zatrudnienia z powodu czyjejś tożsamości LGBT, dodanie do paszportów opcji „bez płci”, przyzwolenie osobom transseksualnym na odbywanie służby wojskowej oraz zmuszenie religijnych organizacji dobroczynnych do zatrudniania osób LGBT, nawet, jeśli jest to sprzeczne z sumieniem pracodawcy.

„Departament Edukacji powinien wydać regulację wyjaśniającą, że zabezpieczenie, które domaga się od agencji akredytujących 'szanowania stwierdzonej misji’ instytucji religijnych, nie wymaga akredytacji instytucji religijnych, które nie spełniają neutralnych standardów akredytacji, w tym polityk anty-dyskryminacyjnych oraz wymogów naukowego programu nauczania” – dodano w dokumencie z zaleceniami.

Akredytacja dla szkoły uzależniona od wspierania homoseksualizmu

Mohler uważa, że wprowadzenie polityki zaproponowanej przez HRC uzależni akredytację od wspierania homoseksualizmu, a szkoły chrześcijańskie zepchnie na margines.

„To [żądanie] wyrażono z mrożącą krew w żyłach szczegółowością i jasnością. Obyśmy nie przeoczyli, co jest tutaj stawką” – powiedział Mohler (który prowadzi też podcast).

W dokumencie HRC radzi, by szkoły religijne, które wnioskują o zwolnienie z wymagań anty-dyskryminacyjnych, publicznie powiadamiały o domaganiu się zwolnienia dotyczącego przepisów prawa Title IX. Zasugerowano też, że aby praktykować wolność religijną, szkoły powinny przejść przez specjalny proces, który oznaczy je jako różniące się od innych szkół.

„Przed ubieganiem się o przyjęcie na studia, studenci powinni mieć możliwość poznania, które szkoły roszczą sobie prawo ich dyskryminacji” – twierdzi organizacja aktywistyczna.

HRC wyraża stanowisko, że szkoły nie powinny też mieć możliwości kierowania osób zmagających się ze swoją tożsamością płciową do psychoterapeutów, którzy pomogą im zawrzeć pokój z własną biologią. Co więcej, organizacja domaga się, by administracja Trumpa zinterpretowała, że postępowanie przeciwne oznacza złamanie zasad dyskryminacji płciowej ujętych w prawie Title IX.

„Joe Biden ma niezwykłą okazję rozwoju polityki, która poprawi życie Amerykanów z kręgu LGBTQ za pośrednictwem wymaganych przez pandemię osłon zdrowia publicznego” – stwierdzono w „strategicznym” dokumencie.

Próba zlikwidowania wolności religijnej szkół chrześcijańskich

„Christian Post” zwróciło się do Human Rights Campaign i Partii Demokratycznej z prośbą o komentarz. Do czasu obecnej publikacji nie otrzymało odpowiedzi.

„To wyraźna próba zlikwidowania wolności religijnej szkół chrześcijańskich, albo dowolnej szkoły religijnej, która odmawia pokłonu przed moralnymi rewolucjonistami z Human Rights Campaign” – twierdzi Mohler.

Autor: Jackson Elliott
Źródło: The Christian Post

Inne
Profesor zawieszony na Facebooku za krytykę decyzji prezydenta Bidena nt. osób transpłciowych

pokaż więcej

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button