Refleksje

Codzienne życie: Radość przed Jego obliczem

„Dasz mi poznać… pełnię radości przed twoim obliczem” – Ps 16,8 (UBG).
Doświadczanie Boga jest naszym największym i najświętszym przywilejem.

W XVII wieku żył niejaki Nicholas Herman (1605-1691). Ów skromny karmelita pracował w klasztornej kuchni we Francji. Później stał się powszechnie znany jako brat Wawrzyniec. Po jego śmierci zebrano skromną kolekcję jego listów oraz zapisów rozmów i wydano w niewielkiej książce pod tytułem „O praktykowaniu Bożej obecności”. Z czasem stała się jedną z najpoczytniejszych pozycji religijnych.

Brat Wawrzyniec wykorzystał żmudne, przyziemne obowiązki i swoją względną anonimowość, aby dać sobie szansę na to, co określił „zwykłą, cichą, ukrytą rozmową duszy z Bogiem… na życie w taki sposób, jakby na świecie nie było nikogo innego oprócz Jego i mnie”. Czy szorując garnki czy wydając posiłki, wykorzystywał każdą chwilę i każdy najprostszy akt służby jako wyraz głębokiej czci i więzi z Bogiem. Poprzez wieki to święte doświadczanie Bożej obecności przez prostego mnicha wywarło wpływ na życie niezliczonych czytelników. Praktyczna prawda płynąca się z jego książki dotknęła również mojego życia i służby.

Chcę się podzielić, jak sam przeżyłem coś z tego, o czym pisze Wawrzyniec. Po pierwszych latach służby w kościele w Illinois wróciliśmy wraz z Gayle do Kalifornii, abym mógł ukończyć ostatni rok studiów w szkole biblijnej. W tym czasie pełniłem także służbę duszpasterską w pobliskim mieście. Na zajęcia szkolne jeździłem każdego ranka poprzez górę z San Jose do Santa Cruz. Codzienna półgodzinna jazda po wąskiej, krętej górskiej drodze tam i z powrotem, stała się bardzo monotonna. W pewien wiosenny poranek, pod koniec roku akademickiego, doświadczyłem niezwykłego spotkania z Bogiem.

Zanim rano wyszedłem z domu, pomodliłem się: „Panie, bądź dziś ze mną”.

Zanim skończyłem, poczułem, że Bóg przemawia do mojego serca w sposób niemal słyszalny: „Byłem z tobą każdego ranka, po prostu tego nie zauważałeś”. Oszołomiony usiadłem w samochodzie i się rozpłakałem z powodu mojej duchowej nieczułości. We łzach prosiłem Pana o przebaczenie i przyrzekłem, że zawsze będę cenić Jego nieustanną obecność.

Poczułem się jak Jakub, kiedy wyznał: „Zaprawdę, Pan przebywa na tym miejscu, o czym nie wiedziałem. Ogarnął go lęk i tak sobie powiedział: Miejsce to [jest niesamowite]. To nic innego, tylko dom Boży i brama niebios!” – Rdz 28,16-17 (WP). Codzienna krzątanina łatwo nas rozprasza i utrudnia bliskie obcowanie z Bogiem. Potem zrobiłem coś, co obserwatorowi wydałoby się dziwne. Obszedłem samochód, otworzyłem drzwi pasażera i na głos zaprosiłem Jezusa, by mi towarzyszył.

Nie jestem w stanie opisać radości, jaką czułem podczas jazdy tego poranka. I każdego następnego. Co rano, przed rozpoczęciem podróży, podchodziłem do drzwi pasażera, otwierałem je i świadomie, wręcz słyszalnie, zapraszałem Jezusa, aby był przy mnie. Samochód stał się moim codziennym miejscem modlitwy i nabożeństwa. Nigdy później nie doświadczałem takiej radosnej społeczności z Panem. Czułem się jak Dawid, kiedy pisał: „Dasz mi poznać drogę życia, pełnię radości przed twoim obliczem, rozkosze po twojej prawicy na wieki” – Ps 16,8 (UBG).

Zachęcam, by czytanie książki „O praktykowaniu Bożej obecności” stało się naszą stałą duchową praktyką. To nas ubogaci. Dawid miał jasno określony cel: „Stawiam Pana zawsze przed oczami; skoro on jest po mojej prawicy, nie zachwieję się” – Ps 16,8 (UBG). Wprawdzie Jezus jest zawsze z nami, to jednak Jego bliskość, przekształcająca serce, jest zarezerwowana dla tych, którzy zapraszają Go do codziennych spraw w swoim życiu.

Doświadczanie Boga jest naszym największym i najświętszym przywilejem. Nigdy nie traktujmy tego przywileju jako czegoś normalnego, co nam się należy. Najlepiej praktykujemy Bożą obecność, gdy nawet to co świeckie, staje się święte. W ten sposób przygotowujemy się do życia razem z Nim w niebie.

Moją modlitwą dzisiaj jest, abyśmy odczuwali i widzieli Pana bardzo blisko. Wówczas inni będą lgnąć do tej Jego obecności.

Allen Randolph

Wszystkie rozmyślania (Codzienne życie) dostępne są w j. angielskim na stronie autora.
Tłum. Ryszard Pruszkowski

pokaż więcej

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button