Refleksje

Codzienne życie: Ekscytujące oczekiwanie

zmartwychwstanie

Zmartwychwstanie„Żyjemy w ekscytującym oczekiwaniu, ponieważ Jezus Chrystus powstał z martwych” – 1P 1,3 (za ang.)

Zmartwychwstanie wykrzykuje prawdę z wyrazistością i pewnością przyćmiewającą wszelkie pytania, wątpliwości i lęk.

Pewnie nikt z nas nie zastanawia się zbytnio nad śmiercią, dopóki nie wydarzy się coś, co zaburzy nam dobry nastrój. Nie lubimy rozmawiać o śmierci ani o niej myśleć. Przyjemniej jest ignorować tę niechcianą ewentualność tak długo, jak tylko się da. Ale jesteśmy śmiertelni, bez względu na to, jak bardzo ten fakt tłumimy czy od siebie odsuwamy. Nikt nie żyje wiecznie. A śmierć jest rzeczywistością nieuniknioną; nie wiemy tylko jak nas dopadnie i kiedy. „Gdzież jest człowiek, który żyłby wiecznie, nie zaznając śmierci? Gdzie jest ktoś, kto by nie musiał odejść w zaświaty?” – Ps 89,49 (BWP). To faktycznie brzmi ponuro, nieprawdaż?

Śmierć jest czymś ponurym i nieprzyjemnym właśnie dlatego, że jest dla nas czymś nienaturalnym. „Aby przez śmierć pokonać tego, który ma władzę nad śmiercią, to jest diabła, i wyzwolić tych… którzy z powodu lęku przed śmiercią przez całe życie pozostawali w niewoli” – Hbr 2,14-15 (NP). Zostaliśmy stworzeni, by żyć wiecznie, tak jak Stwórca. To nie Bóg, ale grzech sprowadził śmierć – patrz R. 5,12-19. Ponieważ grzech jest powodem śmieci, strach przed nią wywołuje u ludzi rozpacz. Tak było od samego początku dziejów człowieka, i tak jest obecnie – patrz Rdz 2,15-17.

Ale wydarzył się poranek wielkanocny!

Przykre zdarzenia sprzed paru dni zrujnowały marzenia i nadzieje naśladowców Jezusa, podważając wszystko, na co liczyli i w co wierzyli. Rozpacz zajęła miejsce nadziei. Powlekli się „z powrotem do domu”, wrócili do życia, jakie znali przedtem, zbierając po drodze pozostające okruchy – podłamani, rozczarowani i zrozpaczeni.

To, co wydawało się osiągalne, stało się niemożliwe. To, co zaledwie kilka dni wcześniej było pewne, teraz budziło niepokojące wątpliwości. I nas spotykają chwile, kiedy życie wydaje się nieznośne i chcemy zawrócić. Wtedy pytamy: „Po co to wszystko?”Nasza przyszłość nagle leży w gruzach. Ale Bóg może mieć inne zamiary, o jakich nie wiemy.

Dlatego właśnie Wielkanoc jest dniem tak pełnym nadziei. Zmartwychwstanie Jezusa potwierdza Jego władzę nad śmiercią – że jest Panem życia, pogromcą śmierci. „Bóg jednak wzbudził Go. Zerwał więzy śmierci! Było niemożliwe, aby był On przez nią trzymany” – Dz 2,24 (NP). Zmartwychwstanie to pokaz Bożej mocy, pokonującej naszego najgorszego i ostatniego wroga. Wszystko inne, z czym przychodzi nam się borykać, jest dla Boga nieporównywalną drobnostką. W Chrystusie „…żyjemy w ekscytującym oczekiwaniu, ponieważ Jezus Chrystus powstał z martwych” – 1P 1,3 (za ang.) Nasze życie może być przepełnione nadzieją albo rozpaczą, możemy odczuwać radość życia albo lęk przed śmiercią. Co wybierzemy?

Wielkanoc to nie tylko fakt historyczny.

To prawda mówiąca o wciąż aktualnym wydarzeniu, bardziej wpływającym na nasze samopoczucie niż nagłówki dzisiejszych gazet. Wielkanoc nadaje sens wszystkiemu, co dotychczas nie miało żadnego sensu. Pusty grób w Ogrodzie nadał sens agonii Getsemani i okropnościom Golgoty. Zmartwychwstanie przyniosło możliwości wykraczające ponad to wszystko, o czym naśladowcy Jezusa dotychczas marzyli, a co runęło, kiedy owego dnia stali w cieniu krzyża. Jego śmierć, pogrzeb i zmartwychwstanie sprawiły, że to, co było wtedy niemożliwe, stało się cudownie możliwe teraz.

Jego zmartwychwstanie wykrzykuje prawdę z wyrazistością i pewnością przyćmiewającą wszelkie pytania, wątpliwości i lęk. Wielkanoc może przynieść to samo i dzisiaj każdemu z nas. Zmartwychwstanie Jezusa jest gwarancją naszego zmartwychwstania. On wyraźnie powiedział: „Bo Ja żyję i wy będziecie żyli” – J 14,19 (NP). Śmierć nie ma ostatniego słowa. Ostatnie słowo kierowane do nas należy do życia – życia teraz i w wieczności. Bóg „… odrodził nas do żywej nadziei. Uczynił to w swym wielkim miłosierdziu, dzięki zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa” – 1P 1,3-4 (NP).

Moją modlitwą dzisiaj jest, abyśmy żyli w ekscytującym oczekiwaniu chwalebnego zmartwychwstania.

Allen Randolph

Wszystkie rozmyślania (Codzienne życie) dostępne są w j. angielskim na stronie autora.

Tłum. Ryszard Pruszkowski
użyte za zgodą

pokaż więcej

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button