Ze świata

Chrześcijański antysemityzm: duchowny prawosławny z Kanady zwolniony z powodu modlitw za Izrael

Zdjęcie: Vladimir Tobin, Facebook

Prawosławny duchowny z kanadyjskiej prowincji Nowa Szkocja mówi, że został zmuszony do odejścia ze służby, ponieważ głosił znaczenie honorowania żydowskich korzeni chrześcijaństwa i modlił się za Izrael.

„The Canadian Jewish News”(CJN) informuje, że 12 sierpnia, ojciec Vladimir Tobin, naczelny kapłan Kościoła Prawosławnego św. Vladimira w Halifaksie, został powiadomiony o konieczności opuszczenia kościoła z powodu „żydowskiego zwrotu w swojej służbie”.

Tobin powiedział CJN, że otrzymał list od arcybiskupa Irenee, zwierzchnika Kościoła Prawosławnego w Ameryce i arcybiskupa Ottawy i Kanady, z wezwaniem do ustąpienia.

„Zawsze byłem bezpośredni” – powiedział 77-letni ojciec Tobin w wywiadzie dla CJN. „Zawsze mówiłem to, co myślę”.

Babka Tobina była Żydówką, on jednak został ochrzczony w chrześcijańskim kościele prawosławnym. W 1985 roku zrobił doktorat z egiptologii na Uniwersytecie Hebrajskim w Jerozolimie. W maju tego roku pojechał do Izraela, po raz pierwszy od ukończeniu studiów ponad 30 lat temu.

W czasie swojej służby, ojciec Tobin nie chciał ignorować antysemityzmu, jaki widział w Kościele.

„Odpowiadało mi prawosławie, jednak czułem, że panuje tam pewien klimat antyżydowski. Napisałem pracę do publikacji, ale moi przełożeni uznali, że jest 'zbyt żydowska’. Wtedy umocniłem się w przekonaniu, że chrześcijaństwo wyrosło z judaizmu. Zgodnie ze swoim rozumieniem teologii uważałem, że wiara zaczęła się od Abrahama i przez wieki wzrastała ku Chrystusowi” – powiedział.

W kwietniu, ojciec Tobin otrzymał od arcybiskupa Irenee list z poleceniem ustąpienia ze stanowiska z powodu skarg na to, że podczas swoich nabożeństw regularnie modli się za Izrael.

Ojciec Tobin nie uległ i w odpowiedzi napisał do arcybiskupa: „To prawda, że regularnie modlę się za Izrael i Stany Zjednoczone, za ich armie i ich prezydentów, oraz za 'ziemię Izraela i za wojska, które ją chronią’. Co ma nas powstrzymywać przed modleniem się za inne kraje, które tego potrzebują? Stany Zjednoczone i Izrael to nasi sojusznicy i potrzebują naszego wsparcia dla pokoju na Bliskim Wschodzie. W naszej tradycji już nieraz modliliśmy się za inne narody. Celem moich modlitw jest przede wszystkim szerzenie pokoju na Bliskim Wschodzie”.

Po oburzeniu Rady Parafialnej, arcybiskup Irenee przywrócił Tobina do służby kapłańskiej w Kościele Prawosławnym św. Vlamimira. Ostatecznie jednak, w zeszłym miesiącu postanowił ponownie go zwolnić.

12 sierpnia, arcybiskup napisał do ojca Tobina: „Ponownie umieszczam ojca w stanie spoczynku, co ma nastąpić w poniedziałek, dnia 26 sierpnia 2019 roku. Proszę czuć się wolnym, by wygłosić pożegnanie wobec wiernych parafii św. Vladimira, i usunąć z pomieszczeń kościelnych swoje rzeczy osobiste”.

Choć ojciec Tobim zamierzał wkrótce odejść na emeryturę, zasmuciła go konieczność opuszczenia Kościoła z powodu swojej miłości do żydowskich korzeni chrześcijaństwa.

„To nie w porządku, że muszę w ten sposób opuszczać kongregację. Zamierzałem odejść na emeryturę za mniej więcej rok, na swoje 78 urodziny, ale oczywiście chciałem ustąpić na własnych warunkach. Byłoby mi smutno, kongregacji byłoby smutno, ale wszyscy by zrozumieli. A teraz, to nie jest najlepsze wyjście”.

Mimo to, ojciec Tobin nie zamierza zwolnić tempa po zostawieniu za sobą długiego okresu służby.

„Mam do przesłuchania wiele płyt CD i wiele książek do przeczytania, mam psa, który domaga się spacerów, i fortepian, który chce być używany” – powiedział.

Tymczasem, chrześcijańscy i żydowscy przywódcy mocno potępiają decyzję arcybiskupa o zwolnieniu Tobina.

„Mówiąc wprost, oto Kościół, który wyraził aprobatę dla antysemityzmu, dlatego stanowczo powinien się wstydzić” – powiedział w oświadczeniu pastor Johnnie Moore, prezydent Kongresu Przywódców Chrześcijańskich, udzielając wywiadu „CBN News”.

Yael Eckstein, prezydent International Fellowship of Christians and Jews (Międzynarodowa Społeczność Chrześcijan i Żydów), pochwaliła Tobina za przeciwstawienie się chrześcijańskiemu antysemityzmowi.

„Niech Bóg błogosławi tego odważnego kapłana. Gdyby ktoś się zastanawiał, czy praca International Fellowship of Christians and Jews ma znaczenie, oto dowód rzeczowy A. Niestety, w niektórych odległych zakątkach chrześcijaństwa, antyizraelska bigoteria nadal ma się dobrze. Budowany od trzydziestu lat most między chrześcijanami i Żydami jest prawie gotowy – głównie dzięki setkom milionów ewangelikalnych chrześcijan – jednak jest jeszcze trochę pracy do zrobienia”.

Autor: Emily Jones

Źródło: CBN News

pokaż więcej

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button