PrześladowaniaZe świata

Chiny: Dalsze ataki na kościół Przymierza Wczesnego Deszczu

Li Yingqiang
Li Yingqiang. Zdjecie: WeChat via ChinaAid

W grudniu 2018 r. siły bezpieczeństwa przeprowadziły nalot na kościół Przymierza Wczesnego Deszczu w Chengdu w Syczuanie. Aresztowano wtedy ponad stu członków, w tym pastora Wanga Yi, który został skazany na 9 lat więzienia. Miejsce spotkań zboru zostało wyburzone, a władze oficjalnie zakazały wszelkich przyszłych zgromadzeń.

Mimo tych działań, członkowie kościoła szukają alternatywnych sposobów, by nadal spotykać się na modlitwie i dzielić przesłaniem Ewangelii. W odpowiedzi, siły bezpieczeństwa ciągle ich zastraszają.

Policja wtargnęła do domów członków kościoła

11 października Xuewei Jia został zabrany na przesłuchanie z powodu uczestnictwa w rekolekcjach. Według relacji na jego stronie na mediach społecznościowych, wepchnięto go do furgonetki, atakowano słownie i przez osiem godzin przesłuchiwano. Jia nie chciał wdawać się w kłótnie, dlatego milczał mimo nieustępliwej przemocy fizycznej i słownej. W końcu pozwolono mu wrócić do domu.

Li Yingqiang, starszy kościoła Przymierza Wczesnego Deszczu, od czasu pierwotnych aresztowań w 2018 r. odpowiadał za przekazywanie najnowszych informacji o sytuacji kościoła. Rankiem 25 października do jego domu wtargnęła policja. W tym samym czasie  jednocześnie dokonano nalotu na dom innego członka kościoła, Xiao Luobiao i jego rodziny. W czasie wtargnięcia wszyscy uczestniczyli w modlitwie online. Li i Xiao zostali zatrzymani. Popołudniu tego samego dnia Li został zmuszony do usunięcia wszystkich wpisów na swoim koncie na Twitterze; kazano mu też usunąć wymienione nazwiska wszystkich obserwujących jego konto.

Ponowne wyrzucenie z domu Li i jego rodziny

Chcąc zastraszyć Li i jego rodzinę, policja zmusiła ich do opuszczenia domu w Chengdu, eskortując ich do miasta Leshan oddalonego o około 180 km. Przed przyjazdem do miasta, Li podpisał umowę najmu, chcąc uniknąć wydalenia. Jednak tydzień później nękanie władz się powtórzyło.

3 listopada policjanci przyjechali do nowego miejsca zamieszkania Li, żądając „informacji demograficznych”. Następnego dnia kilka razy do niego dzwonili, pytając o szczegóły najmu. Chociaż Li nie podał nazwisk swoich nowych gospodarzy, policja i tak się z nimi skontaktowała i kazała wymówić najem. Po ponownym wyrzuceniu z domu, Li prosi o modlitwę za siebie i swoją rodzinę: „Niech Pan zapewni nam miejsce (…) pomoże polegać na swojej łasce i prowadzeniu na każdym kroku (…) byśmy mogli świadczyć o Jego sprawiedliwości i miłosierdziu”.

Wsparcie w modlitwie

Połączmy się w modlitwie za Li i jego rodzinę, prosząc Pana, by zapewnił im ochronę i nowy, bezpieczny dom. Gdy czekają na Boże prowadzenie, niech nieprzerwanie napełnia ich nowa siła i zachęta. Pamiętajmy też o wstawiennictwie za innymi członkami kościoła Przymierza Wczesnego Deszczu. W obecnym czasie wzmożonych prześladowań, w tym za uwięzionego pastora Wanga.

Chwaląc Boga za ich niezachwianą wiarę w trudnościach. Nie ustawajmy w modlitwie, by z odwagą i zdecydowaniem trwali w posłuszeństwie naszemu Królowi. W końcu prośmy Boga, by w swoim miłosierdziu dotknął serc swoich przeciwników. W nadziei, że i oni będę chodzić w miłości i zbawieniu Chrystusa.

Źródło: ChinaAid
za Głos Prześladowanych Chrześcijan

Podobne
Chiny: Nowe represję wobec chrześcijańskich rodzin

pokaż więcej

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button