Ze świata

Była miss Iraku może stracić obywatelstwo po bronieniu Izraela na forum ONZ

Miss Iraku; Zrzut

JEROZOLIMA, Izrael. Była miss Iraku, Sarah Idan, może stracić obywatelstwo po tym, gdy w zeszłym miesiącu wypowiedziała się w Radzie Praw Człowieka ONZ w obronie Izraela i skrytykowała łamanie przez Irak praw człowieka.

Idan zaczęła mieć kłopoty w 2017 roku, gdy podczas konkursu piękności Miss Świata zrobiła sobie zdjęcie z miss Izraela, Adar Gandelsman. Jej rodzina, której wielokrotnie grożono śmiercią, była zmuszona uciekać z Iraku. Obecnie, była miss mieszka w Kalifornii.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Peace and Love from Miss Iraq and Miss Israel ❤️❤️💕💕 #missuniverse

Post udostępniony przez Sarah Idan (Sarai) سارة عيدان (@sarahidan)

Teraz Idan martwi się, że Irak cofnie jej obywatelstwo. W środę odpowiedziała na Tweeterze na artykuł z „Baghdad Today„, informujący, że iracki parlament popiera odebranie jej obywatelstwa w zemście za jej świadczenie przeciwko Irakowi na forum ONZ.

„Dwa tygodnie temu, Irak zaprzeczył moim twierdzeniom w ONZ, że nie mogę swobodnie wypowiadać się o Izraelu, a teraz odbiera mi obywatelstwo. To nieludzkie. Brak mi słów” – powiedziała.

Idan, która służyła jako tłumacz w wojsku amerykańskim w Iraku, zwróciła się o pomoc do prezydenta Donalda Trumpa i ONZ.

„Walczyłam obok Stanów Zjednoczonych o zakończenie tyranii i przyniesienie Irakowi demokracji. Wolność słowa to podstawa demokracji i trzeba ją chronić. Wzywam ONZ i Donalda Trumpa do zbadania tej decyzji i położenia kresu temu nadużyciu oraz do ochrony moich praw jako obywatelki iracko-amerykańskiej” – napisała na Tweeterze.

Hillel Neuer, dyrektor wykonawczy UN Watch, pozarządowej grupy monitorującej pracę ONZ, wysłał list do przewodniczącego Rady Praw Człowieka ONZ, Coly Seck’a, nakłaniając go do pomocy Idan.

List wyraża poważne zaniepokojenie „ciągłymi doniesieniami o aktach zastraszania i odwetu” przeciwko Idan. Neuer twierdzi, że takie zastraszanie jest łamaniem uchwał OZN.

Autor: Emily Jones

Źródło: CBN News

pokaż więcej

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button