Ze świata

Bóg i Scrooge: Charles Dickens w poszukiwaniu „prawdziwego chrześcijaństwa”

Charles Dickens

Akron, Ohio. Świąteczną tradycją wielu rodzin jest oglądanie lub czytanie Opowieści Wigilijnej Charlesa Dickensa. Lecz kim właściwie był człowiek, który stworzył niezapomniane postaci Scrooge’a i Tiny Tima?

Dzieła Dickensa nadal są dzisiaj studiowane, jednak niewielu wie o jego wierze

Badaczem prowadzącym obszerne studia nad dokonaniami legendarnego, XIX-wiecznego, angielskiego pisarza, jest uczony i autor książek, dr. Gary Colledge. Choć urodził się w Akron w Ohio, studiował w Wielkiej Brytanii, by zdobyć tytuł doktora na prestiżowym Uniwersytecie St. Andrews, pisząc rozprawę na temat wiary Dickensa.

„Właśnie ten temat będzie dominować w każdym dziele Dickensa, jakie przeczytamy, właśnie ta koncepcja, to 'prawdziwe chrześcijaństwo’; Dickens wiele razy posługuje się pojęciem 'prawdziwego chrześcijaństwa’ w listach i w swoich dziełach” – powiedział Colledge w rozmowie z CBN News. „’Prawdziwe chrześcijaństwo’ to bycie jak Jezus”.

Lekcje od Scrooge’a

W czasie swoich badań Colledge odkrył, że Charles Dickens był chrześcijaninem, a jego wiara w Jezusa Chrystusa wyraża się w wątkach i postaciach występujących we wszystkich jego dziełach.

Colledge przeczytał list Dickensa do jednego z jego krytyków:

„Wszystkie moje najmocniejsze ilustracje są zaczerpnięte z Nowego Testamentu. Wszystkie moje nadużycia społeczne są pokazane jako odejście od jego [Nowego Testamentu] Ducha. Wszyscy moi dobrzy ludzie są pokorni, dobroczynni, wierni, przebaczający, ciągle i ciągle od nowa. Ujmując rzecz słowami, uważam ich za uczniów Założyciela naszej religii”.

Colledge mówi, że na przykład w Opowieści Wigilijnej, ostrzeżenie Marleya do Scrooge’a o tym, co to znaczy naprawdę żyć, odzwierciedla znaczenie naśladowania Chrystusa.

„Troska o człowieczeństwo, myślenie o moim bliźnim, czynienie innym tego, co sam chciałbym, by inni mi czynili” – wyjaśnia Colledge. „Dla Dickensa, ta Złota Zasada była absolutnie zasadnicza”.

Dowód wiary Dickensa

Colledge uważa, że najbardziej stanowczym dowodem chrześcijańskiej wiary Charlesa Dickensa jest mało znany utwór, który napisał dla swoich dzieci w ciągu trzech lat w szczytowym okresie swojej kariery. Nosi on prosty tytuł: The Life of Our Lord (Życie naszego Pana).

„Krytycy mają rację; to nie jest utwór literacki z gatunku fantastyki, ale dzieło, które rzuca jasne światło na wiarę Dickensa, ponieważ jest on jego jedynym redaktorem” – powiedział Colledge.

Badacz nazywa The Life of Our Lord „Harmonią Ewangelii”, opracowaniem, w którym autor splata cztery Ewangelie w jedną narrację. W tym przypadku, Dickens podsumował życie Chrystusa dla przyszłego pokolenia – dla swoich dzieci.

„Moje drogie dzieci, bardzo mi zależy, byście dowiedziały się czegoś o historii Jezusa Chrystusa, gdyż wszyscy powinni o Nim wiedzieć” – napisał Dickens na początku utworu.

W XIX wieku, Harmonie Ewangelii były bardzo ważne. Ówczesna chrześcijańska rodzina miała w swoim domu przynajmniej dwie książki: Biblię i Harmonię Ewangelii.

„Duchowe kształtowanie swoich dzieci było zadaniem, którego Dickens nie zostawiłby komuś innemu” – zauważył Colledge. „Po prostu by tego nie zrobił, dlatego [Harmonia Ewangelii] miała być w rodzinie Dickensa bardzo ważnym narzędziem wychowania religijnego, wychowania w chrześcijańskim myśleniu”.

Pominięcie wiary Dickensa

Colledge mówi, że prawie nikt nie wie o tym aspekcie pracy Dickensa, czy o jego chrześcijańskiej wierze. Krytycy literaccy pominęli jego religię jako coś nieważnego i powierzchownego, a nauczyciele poszli za ich przykładem.

Nawet Colledge spotkał się z krytyką, gdy przedstawił swoją rozprawę pisemną w St. Andrews.

„Byłem tak zuchwały, by zasugerować, że ikona brytyjskiej literatury była w jakiś sposób człowiekiem wiary” – wyjaśnia badacz. „Nie wiem, jak inaczej wytłumaczyć tę wrogość, niż tylko tym, że ludziom bardziej podoba się ciemność niż światło”.

W ciągu lat, ta postawa nie zawsze była negatywna. Kilku badaczy literatury omawiało wiarę Dickensa.

Colledge jest przekonany, że Bóg polecił mu napisać książkę, która z większą mocą naświetliłaby aspekt chrześcijańskiej wiary jednego z największych pisarzy w historii.

Książka nosi tytuł God and Charles Dickens: Recovering the Christian Voice of a Classic Author (Bóg i Charles Dickens: przywrócenie chrześcijańskiego głosu klasycznego autora), a została wydana w 2012 roku, w dwusetną rocznicę urodzin Dickensa.

„Wszystko to było dziełem opatrzności prowadzonym przez Pana” – powiedział Colledge. „Faktycznie raczej łatwo było znaleźć wydawcę, a nie zawsze tak jest. To miłe uczucie, gdy wiesz, że zaangażowany jest Duch Święty i to nie twój projekt”.

Colledge zadedykował książkę swoim wnukom, pisząc: „Niech każde z was, tak jak Dickens, znajdzie radość w naszym Zbawicielu”.

Autor: Mark Martin
Źródło: CBN News

pokaż więcej

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button