Świadectwa

Australia: Rodzina muzułmańska dręczona przez demoniczne stworzenia

Rodzina muzułmańska dręczona przez demoniczne stworzeniaMelbourne, Australia – zgodnie z ostatnim spisem ludności, populacja muzułmańska w Australii przekroczyła liczbę sześciuset tysięcy, czyniąc islam najbardziej powszechną i najszybciej rozwijającą się, poza-chrześcijańską religią w kraju.

Podczas gdy ekstremalna islamizacja faktycznie stanowi zagrożenie dla australijskiego społeczeństwa, niektórzy muzułmańscy Australijczycy podejmują decyzję o porzuceniu swojego wyznania i przyjęciu chrześcijaństwa.

Z całego świata docierają do nas historie o muzułmanach, którzy nawracają się na chrześcijaństwo poprzez sny i wizje. W Australii, korespondent CBN News spotkał się z pewnym muzułmaninem, którego rodzina była nękana przez diabła, aż ów mężczyzna doświadczył ponadnaturalnego spotkania z Jezusem.

Ismail był tureckim muzułmaninem.

W wieku 19 lat wyemigrował do Australii. Choć praktykował islam, uważał się za umiarkowanego muzułmanina, ponieważ zawsze miał pytania dotyczące Boga i islamu.

Powiedział, że chciał wiedzieć, kim jest Bóg, i poznać to, co o Nim nieznane. Ciekawiła go duchowa rzeczywistość i zastanawiał się, czy czary pochodzą od Boga, czy od diabła.

W poszukiwaniu odpowiedzi, Ismail zaangażował się w okultyzm, nie wiedząc, że otworzył się na działanie duchów demonicznych. Poznał pewnego tureckiego muzułmanina, który wywoływał duchy, posługując się tabliczką Ouija i filiżanką do kawy. Ismail kontynuował swój związek ze światem duchowym, aż diabelskie manifestacje zaczęły się stawać coraz bardziej przerażające.

Ismail opowiedział CBN News o swoim spotkaniu z demonami.

„Robiłem sobie kawę. Zacząłem mieszać, spojrzałem do kubka i wtedy zobaczyłem w kawie żywe stworzenie. Patrzyło na mnie. Inne było też za mną, wisiało na zasłonie. Były jakby ludzko-demoniczne, wyglądem przypominały nietoperze; miały prawdziwe, długie paznokcie. Gdy machały skrzydłami, wydobywał się z nich dym. Ostatniego dnia, gdy byłem u mojego znajomego i właśnie od niego wychodziłem, znajomy powiedział: ‘Spójrz, dwa z nich idą z tobą!’”.

Demony przez cztery lata nękały dwóch synów Ismaila.

Ismail opowiada, że synowie rysowali jakieś stworzenia z czerwonymi oczami.

„Któregoś razu przyszli do nas do łóżka i zaczęli się trząść. Innym razem, syn był u siebie w sypialni i machał pięściami. Siedział na łóżku i krzyczał. Dziesięć, piętnaście, dwadzieścia minut; nie pamiętam. Nie mogliśmy go obudzić. Położyłem go płasko na plecach i pytałem: ‘Co się dzieje?’. A on tylko leżał, nie mógł się obudzić. Przeraziłem się”.

Ismail próbował wszystkiego, modlił się do Allaha i proroków; nic nie pomagało. Zdesperowany, poprosił o pomoc pewnego znajomego, irańskiego chrześcijanina, który zaprowadził go na studium biblijne. Tam Ismail oddał swoje życie Jezusowi i doświadczył ponadnaturalnego spotkania.

„Zobaczyłem jakąś postać, która wyciągała do mnie ręce, w ten sposób. Widziałem, że się uśmiecha. Wszędzie było mnóstwo światła, niesamowity widok! I wtedy autentycznie się w Nim zakochałem. Właśnie tak się nawróciłem”.

Pastor polecił Ismailowi, by przez dwa tygodnie się modlił, nakazując demonom, by opuściły jego dom.

Ismail powiedział: „Co noc się modliłem. Mówiłem: ‘W Imię Jezusa Chrystusa, nie macie tu żadnej władzy. Demony, wynoście się stąd w Imię Jezusa!’”.

W efekcie, jego dzieci przestały mieć koszmary. Od tamtej pory, Ismail czuł głód Słowa i zaczął czytać Biblię. Porównywał treści biblijne z naukami Koranu.

Ismail wyjaśnia: „Nigdzie w Koranie nie ma napisane, nigdzie nie znajdziesz miejsca, w którym Allah mówi, że pójdziesz do Nieba, jeśli coś zrobisz. Jest tylko jedna droga: jeśli zostaniesz zamordowany w ramach dżihadu. Teraz znam prawdę. Jezus jest równie prawdziwy, jak ty i ja. To On nas stworzył. I tylko przez Jego krew możemy przyjść do Boga Ojca. I to niezwykły, współczujący, łaskawy i przebaczający Bóg”.

14 kwietnia 2018
Lucille Talusan

źródło: http://www1.cbn.com/cbnnews 
tłum. Dorota Piotrowska

pokaż więcej

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button