PrześladowaniaZe świata

Algieria: Nawrócony jest wyrzucany poza nawias społeczeństwa

Chrześcijanie w Algierii są poddawani presji ze strony społeczeństwa i rodziny, mają wyrzec się wiary. Bywają wyrzucani z pracy, wyłączani z lokalnych władz, a nawet straszeni śmiercią przez własnych braci. Przyjęcie wiary chrześcijańskiej nie pozostaje bez konsekwencji w takim kraju jak Algieria. To może nawet oznaczać utratę wszystkiego.

*Farid, który jest liderem w Kościele, dzieli się z nami na temat prześladowania, jakie jest udziałem wierzących w regionie Kabyle.

Mówi się, że w Kabyle, w regionie północnej Algierii, jest najwięcej wierzących, którzy przeszli na chrześcijaństwo. Społeczności chrześcijańskie są tam większe niż na południu kraju. Ale bycie chrześcijaninem pozostaje wyzwaniem nawet w tym rejonie. Rodziny nowo nawróconych osób w większości nie akceptują nowej wiary członków ich rodzin, a czasami całe społeczności odwracają się od takich ludzi.

Farid z Tizi Ouzou z przykrością zauważa mnóstwo przykładów dyskryminacji i prześladowań wokół siebie

Pogrzeb

„W Ibadissen, wiosce obok tej, gdzie meszka Farid, chrześcijanie zostali radykalnie odsunięci od wszelkich spraw społeczności lokalnej. Większość muzułmańska wprowadziła prawo mówiące, że każdy chrześcijanin jest wyrzucony poza nawias i nie ma prawa głosu w sprawach społeczności oraz ma ograniczone możliwości prowadzenia biznesu. Jest oczywiste, że to prawo ma na celu zniechęcenie ludzi, którzy są bliscy przyjęcia chrześcijaństwa”- mówi Farid, który sam stał się chrześcijaninem w 1980 r., kiedy to Ewangelia przybyła do niego w tym górzystym rejonie kraju.
Konkretnym przykładem dyskryminacji, wywołanej przez wspomniane prawo, jest przykład odmowy pochówku ze strony muzułmanów, z jakim spotkali się chrześcijanie w tej wiosce, ponieważ „chrześcijanin nie może być pochowany obok muzułmanina”.

Decyzja ta została cofnięta po interwencji pewnych osób, które ostrzegły, że taka postawa może spowodować jeszcze większe problemy w wiosce. Jednakże chrześcijanie w tej społeczności nadal spotykają się z prowokacjami i zastraszeniami ze strony innych mieszkańców wsi.

Brat przeciw bratu

Jednak największe problemy, jakie spotykają nowo nawróconych, często przychodzą ze strony własnych rodzin. Farid wspierał duchowo Zafira i jego żonę Hiba, nowo nawróconą parę z Tazmalt. Przyjęcie wiary spowodowało utratę przez nich wszystkiego. Ojciec Zafira wyrzucił ich z rodzinnego domu, a także pozbawił syna pracy. Zarówno rodzina Zafira jak i Hiby zerwała z nimi wszelkie kontakty. Idąc pewnego popołudnia do kościoła w niedzielę natknęli się na brata Zafira. „Trzymając w dłoni nóż zagroził Zafirowi śmiercią” – powiedział Farid. „Ojciec dał synowi szansę odzyskania wszystkiego z powrotem”- kontynuuje Zafir- „jedynym warunkiem jest wyrzeczenie się wiary w Chrystusa”.

Społeczność

Silne społeczności chrześcijańskie są sprawą najwyższej wagi dla chrześcijan w Ibadissen, szczególnie nowo nawróconych, jak Zafir i Hiba. Bez tego ogromnie trudno jest wytrzymać pokusę powrotu do islamu i społeczności muzułmańskiej. Open Doors zachęca tych wierzących przy pomocy kursów i funduszy do budowania i wzmacniania takich chrześcijańskich społeczności.

Żadne dotychczasowe przeciwności nie skłoniły Zafira i Hiby do wyrzeczenia się nowej wiary. Pozostają silni nawet w obliczu większych trudności, jakie są ich udziałem w nowym miejscu zamieszkania, gdzie również nie są mile widziani. „Fakt jest taki, że ludzie obrzucają ich dom kamieniami i obrażają ich tylko dlatego, że są chrześcijanami”.

* Imiona w tym artykule zostały zmienione ze względów bezpieczeństwa.

Źródło Open Doors
Tłumacz Małgorzata Zygmańska

pokaż więcej

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button