PrześladowaniaZe świata

Afganistan: Modlitwa u boku Chrześcijan

Historia Afganistanu jest naznaczona wojnami i walką o władzę, dlatego wielu Afgańczyków tym bardziej pragnie pokoju.

Życie chrześcijanin w Afganistanie jest niezwykle trudne. Nawiązanie kontaktu z afgańskimi chrześcijanami jest niemal równie trudne – nawet w sąsiednich krajach, w których zamieszkało wielu afgańskich uchodźców.

Mieszkańcy kraju zmagają się z licznymi trudnościami – chrześcijanie muszą się ukrywać

Październik nie przyniósł mieszkańcom Afganistanu oczekiwanej poprawy. Skutki dotkliwej suszy, trzęsień ziemi i gwałtownych powodzi, które w tym roku pochłonęły wiele ofiar, stanowią ogromne wyzwanie dla wielu rodzin.

Wiele ośrodków zdrowia w całym kraju zostało zamkniętych z powodu braku środków i personelu. Kobiety oraz noworodki umierają przy porodzie z powodu braku odpowiedniej opieki medycznej. Zaprzestano również rutynowych szczepień, co sprawia, że dzieci są narażone na choroby, którym można zapobiec. Tymczasem talibowie nadal umacniają swoją kontrolę nad całym społeczeństwem.

Niebezpieczeństwo ze strony talibów oraz perspektywa mroźnej zimy sprawiają, że najbliższe miesiące będą dla chrześcijan jeszcze trudniejsze. Pilnie potrzebują naszego wsparcia w codziennej walce o przetrwanie.

Pomoc dla afgańskich uchodźców

Jednak w sąsiednich krajach, dokąd po przejęciu władzy przez talibów uciekło wielu Afgańczyków, sytuacja chrześcijan wcale nie jest dużo lepsza. Niektóre z tych krajów odmawiają przyznania statusu uchodźcy uciekinierom, a w rezultacie nie zapewniają im odpowiednich środków pomocowych.

Lokalni partnerzy Open Doors i członkowie różnych kościołów odwiedzają obozy dla uchodźców i rozdają żywność, lekarstwa, odzież i podstawowe artykuły gospodarstwa domowego. Modlą się też z osobami, które otrzymują pomoc, i rozmawiają z nimi o Bogu. W ten sposób lokalne kościoły niosą miłość Jezusa afgańskim uchodźcom.

Partnerzy Open Doors nieustannie szukają sposobów na nawiązanie kontaktu z chrześcijanami wśród uchodźców z Afganistanu. Nie jest to jednak łatwe: wielu z nich żyje w środowisku, w którym obecni są także talibowie i muzułmańscy ekstremiści. W przypadku ujawnienia grozi im śmierć.

W takich okolicznościach potrzeba miesięcy, aby lokalni partnerzy zbudowali na tyle dobre relacje, by chrześcijanie czuli się bezpiecznie i chcieli opowiedzieć im o swoim życiu. Wówczas lokalni partnerzy będą w stanie udzielić im wsparcia – nie tylko w postaci dóbr materialnych, ale także w zakresie pomocy emocjonalnej i duchowej: doradztwa w zakresie traumy, tworzenia sieci chrześcijan i budowania kościołów domowych, szkolenia uczniowskiego i szkolenia w zakresie przywództwa duchowego.

Nasze modlitwy są w tej sytuacji najważniejszym wsparciem.

  • Módlmy się, aby pomoc była skuteczna i trafiała do tych, którzy jej potrzebują.
  • Módl się za afgańskich chrześcijan – tych, którzy pozostali w kraju i żyją w ukryciu oraz tych, którzy uciekli do sąsiednich krajów.
  • Módl się o zaspokojenie wszelkich potrzeb naszych sióstr i braci – materialnych, emocjonalnych oraz duchowych.
  • Módl się o Boże prowadzenie, aby osoby niosące pomoc mogły nawiązać kontakt z chrześcijanami wśród uchodźców.
  • Podziękuję Jezusowi za to, że buduje swój Kościół nawet w tak nieprzychylnym Mu kraju jak Afganistan.
pokaż więcej

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button