Rick Renner – Wyszykowany do walki

Wyszykowany do walki to książka, która wyjaśnia biblijną charakterystykę oraz zasady walki duchowej. Od wielu lat szkoły biblijne, kościoły i pastorzy korzystają z niniejszej pozycji zgłębiając ten istotny, jednak często niewłaściwie zrozumiany temat. W swojej książce Rick odwołując się do przykładu zbroi rzymskiego żołnierza dogłębnie wyjaśnia cel oraz zasady działania duchowego oręża w życiu chrześcijan.

Wyszykowany do walki uczy, jak efektywnie stawiać czoła wszelkim atakom nieprzyjaciela w naszym życiu. Prawdy zawarte w treści tej książki pomogą ci odkryć zarówno twoje możliwości, jak i odpowiedzialność do tego, aby zrealizować doskonały Boży plan dla twojego życia.

Autor: Rick Renner
Rodzaj okładki: Miękka
Format: 150×225 mm
Ilość stron: 282

O autorze:

Rick Renner jest płodnym pisarzem, szanowanym nauczycielem biblijnym oraz liderem międzynarodowej wspólnoty chrześcijańskiej. Rick jest autorem ponad 30 książek, w tym bestsellerów Dressed To Kill oraz Sparkling Gems Form the Greek, które sprzedały się w łącznym nakładzie ponad 3.000.000 egzemplarzy. W 1991 roku Rick i jego rodzina przenieśli się do ówczesnego, obecnie byłego Związku Radzieckiego. Dziś jest pastorem seniorem moskiewskiego kościoła Good News Church; założycielem i dyrektorem stowarzyszenia Good News Association of Pastors and Churches oraz honorowym członkiem kilkuset kościołów; ponadto jest założycielem Media Mir, pierwszej chrześcijańskiej sieci telewizyjnej w byłym ZSRR, która obecnie transmituje Ewangelię potencjalnie 100 mln odbiorców oraz niezliczonym rzeszom rosyjskojęzycznych widzów na całym świecie za pośrednictwem satelitów.

Żona Ricka i jego życiowa partnerka w służbie, Denise, wraz z ich trzema synami – Paulem, Philipem i Joelem – prowadzą tę niesamowitą działalność ze wsparciem ich oddanego zespołu kierowniczego. Rick i Denise wraz z synami i ich rodzinami mieszkają w Moskwie.

DEDYKACJA

Dedykuję najnowszą wersję „Wyszykowanego do walki” duszpasterzom, kościołom, organizacjom, przedsiębiorcom oraz wszystkim naszym partnerom, którzy w jakikolwiek sposób wspierają naszą posługę. Wraz z Denise, naszą rodziną, a także naszym powołanym przez Boga zespołem, zostaliśmy wybrani do służby na linii frontu pola misyjnego. Tylko wszakże dzięki łasce Bożej i finansowemu wsparciu wszystkich naszych współpracowników byliśmy w stanie ostać się i wypełnić to z Nieba dane zadanie, aby dotrzeć do narodów świata. Kochamy was, każdego z osobna i dziękujemy Bogu za to, że połączył nas z wami w tej pracy dla Jego Królestwa!
– Rick Renner

Fragment

Proszę mnie nie zrozumieć opacznie: nie jestem przeciwny walce duchowej.
Walka duchowa jest rzeczywista!
Pismo nakazuje nam rozprawiać się z niewidzialnymi, bezcielesnymi siłami, które sprzymierzyły się przeciwko nam.

Naszą powinnością jest „wypędzanie demonów” (Ewangelia Marka 16:17) i „burzenie warowni umysłu” (2 List do Koryntian 10:3-5). To część naszej chrześcijańskiej odpowiedzialności wobec zgubionych, będących w opresji i pod wpływem złych duchów.

W swojej służbie niejednokrotnie miałem do czynienia z przejawami działania demonów. Na przykład kilka lat temu, pod koniec jednego z moich spotkań w dużym kościele podszedł do mnie pewien nastolatek, który był satanistą. W trakcie spotkania uświadomił sobie, że szatan przejął kontrolę nad jego umysłem, więc wyszedł do przodu z prośbą o modlitwę.

Gdy modliłem się kolejno o osoby ustawione w rzędzie, widziałem tego młodego człowieka stojącego w pewnej odległości, który wyraźnie przejawiał oznaki obecności złej mocy. Gdy zbliżałem się do niego, odczułem, że był uwikłany w jakiś rodzaj okultyzmu. Kiedy w końcu do niego dotarłem, spojrzał na mnie oczyma, które były mocno zwężone i wyglądały jak maleńkie szparki. Pod ostrzałem tego spojrzenia poczułem się tak, jakbymza pośrednictwem tego człowieka spotkał się z demonem. Gdy to zauważyłem, wiedziałem, że ten człowiek pilnie potrzebuje pomocy. Musiał się nieźle namęczyć, żeby przeciwstawić się tej kontrolującej go mocy i utorować sobie drogę do przodu kościoła.

Gdy tego wieczoru położyłem na niego ręce, jego ciało gwałtownie zareagowało na moc Bożą. Drżąc pod jej wpływem, upadł na podłogę nieopodal moich stóp. Leżąc tak, ogarnięty elektryzującą mocą Bożą pulsującą w jego ciele, jęknął ledwie dosłyszalnie: „Boję się odejść z tej grupy satanistycznej, do której należę. Powiedzieli, że mnie zabiją, jeśli odejdę!”

Pochyliłem się nad nim, aby pomodlić się o niego ponownie, a wtedy ta przerażająca demoniczna siła, zniewalająca jego umysł natychmiast zwolniła uchwyt i czmychnęła. O tak, zdecydowanie wierzę w prawdziwą duchową walkę!

Duchowi zakładnicy

Tłumy ludzi na świecie są zakładnikami diabła w swoich umysłach. Natomiast 1 List Jana 3:8 mówi: „…A Syn Boży na to się objawił, aby zniweczyć dzieła diabelskie.” Słowo „zniweczyć” pochodzi od greckiego słowa luo, co oznacza uwolnienie lub rozwiązywanie.

Słowa tego użyjemy chcąc opisać osobę rozwiązującą sznurowadła u butów. W taki też sposób znajduje zastosowanie w Ewangelii Łukasza 3:16, gdy Jan Chrzciciel mówi: lecz przychodzi mocniejszy ode mnie, któremu nie jestem godzien rozwiązać rzemyka u sandałów jego. Zatem, Jezus Chrystus przyszedł na świat, aby rozwiązać i unieszkodliwić pętające nas szatańskie moce. Na krzyżu Jezus rozwiązał władzę szatana w stopniu wieńczącym ostatecznie Jego zbawcze dzieło i w pełni nabył dla nas wolność. Piotr powiedział ponadto domownikom Korneliusza o Jezusie, że: Bóg namaścił go Duchem Świętym i mocą, jak chodził, czyniąc dobrze i uzdrawiając wszystkich opętanych przez diabła, bo Bóg był z nim. (Dzieje Apostolskie 10:38).

Na podstawie obu powyższych wersetów dowiadujemy się, że uwalnianie ludzi od władzy szatana jest priorytetową kwestią działania Jezusa Chrystusa. Skoro On tak do tego podchodzi, również my powinniśmy potraktować to podobnie. Aby uwalniać ludzi spod presji demonicznej, musimy się najpierw dowiedzieć, jak rozpoznawać dzieła wroga i jak odpierać jego ataki na umysł, gdyż umysł jest zasadniczym terenem jego ataków. Celem szatana jest zbudowanie twierdzy oszustwa w ludzkim umyśle. Jeśli to się powiedzie, może następnie zacząć kogoś kontrolować i manipulować nim z tej umocnionej pozycji. Oczywiście Duch Święty nadal do nas przemawia na temat duchowej walki. Chrześcijańscy przywódcy i inni wierzący, jak kraj długi i szeroki, są coraz bardziej świadomi tej rzeczywistości.

Dlatego też, musimy liczyć się z tym, co Duch mówi Kościołowi i przyjąć Słowo Boże za naszego przewodnika i fundament. Angażując się w walkę duchową musimy być bardzo ostrożni, aby zachować równowagę. Po pierwsze, musimy zdać sobie sprawę, że temat ten dotyczy czegoś więcej, niż po prostu rozprawiania się z diabłem. Inne ważne elementy walki duchowej dotyczą kontrolowania naszych umysłów i ukrzyżowania ciała. Nie możemy zapominać, że te kolejne elementy walki duchowej są równie ważne jak pierwszy. Prawda jest taka, że diabelskie ataki na nas nie powiodłyby się, gdyby nasze ciało odmówiło współpracy. Gdybyśmy naprawdę umartwiali je na co dzień (List do Kolosan 3:5), prowadząc życie martwe dla grzechu (List do Rzymian 6:2), zgodnie z nakazami Pisma Świętego, nie reagowalibyśmy na demoniczne sugestie i cielesne pokusy. Umarli nie są zdolni do jakiejkolwiek reakcji. Widzimy więc, co znaczy moc ukrzyżowanego życia!