Różne

Media zastraszane przez Hamas

Podczas walk w Gazie doniesienia mediów były bardzo zgodne w kwestii nie pokazywania uzbrojonych członków Hamasu, wystrzału rakiet lub jakiejkolwiek formy działalności terrorystycznej. Jednolitość w tym względzie była bardziej powszechna niż podczas dwóch poprzednich konfliktów w Gazie. Wynikiem tego było, że widzowie na całym świecie byli świadkami wojny pomiędzy bardzo zaawansowanym wojskiem izraelskim oraz bezbronnymi cywilnymi mieszkańcami Gazy. Dr Aszraf Al Kudra ze szpitala Szifa miał monopol na podawanie liczby zabitych oraz stale wspominał o wielkiej ilości cywili i dzieci, które zginęły. Obraz ten jednak był kłamstwem.

Coraz więcej dziennikarzy, którzy opuszczają Gazę, opowiadają później że byli zastraszani i wywierany był na nich nacisk przez Hamas, aby nie pokazywali ujęć terrorystów. Niektórzy nawet zostali wydaleni z Gazy. Norweski dziennikarz Paul T. Jørgensen powiedział: „dostaliśmy ścisłe rozkazy, że jeśli będziemy nagrywać Hamas odpalający rakiety lub gdy strzelają, czekają nas poważne problemy i będziemy wydaleni z Gazy”. Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej wystosowało nawet oświadczenie, aby zaprotestować wobec takiego traktowania.


Komentarz

Metody presji Hamasu nie powinny nikogo zaskakiwać. Organizacja ta robi to co uważa, że powinna robić, ażeby osiagnąć swoje zwycięstwo, łącznie z zabijaniem własnych ludzi. Mimo tego, powyższe powinno być dla nas wszystkich ostrzeżeniem, że jeśli mamy do wyboru pomiędzy izraelską i hamasowską wersją wydarzeń, polegać można na stronie izraelskiej. Niestety praktyka pośród wielu ekspertów pokazuje że jest inaczej.

Mimo to niektórzy dziennikarze odrzucili twierdzenia, że byli zastraszani przez Hamas mówiąc, że mogli donieść o czymkolwiek chcieli. Ograniczenia, jak mówią, nie były większe niż napotykane zwykle w jakiejkowiek innej strefie wojennej. Trudno temu uwierzyć, gdyż liczba dziennikarzy, która była szantażowana stale rośnie – a są to doświadczeni dziennikarze, którzy są w stanie porównywać sytuację z innymi konfliktami.

Bardziej niepokojące byłoby, gdyby prawdą była wersja że Hamas nie naciska na dziennikarzy, jak można wtedy wytłumaczyć jednakowość ich doniesień, gdzie działalność terrorystyczna jest praktycznie wymazana? Niestety, prawdopodobną odpowiedzią jest, że to wynik przekonania i ideologii; wielu dziennikarzy ma postawę antyizraelską i nie składa doniesień, które mogłyby pozytywnie odnosić się do Izraela. Stronniczość jest oczywista w komentarzach, które towarzyszą ujęciom. Czy to jest zastraszenie czy ideologia albo mieszanka obu, ujęcia z Gazy nie mogą być odbierane dosłownie.

Copyright © 2014 Livets Ord, All rights reserved.

pokaż więcej

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button